Rower to jeden z najpopularniejszych środków transportu. Jest to wygodny, tani, ekologiczny, ale i często dość niebezpieczny sposób na dostanie się do pracy, uczelni, szkoły, czy sklepu. Pamiętajmy, że pomimo tego, że w ruchu samochodowym bierzemy czynny udział, nie jesteśmy chronieni dodatkową powłoką – każdy wypadek może więc skończyć się dla nas tragicznie. Odszkodowanie powypadkowe za potrącenie rowerzysty przysługuje nam w każdej sytuacji, kiedy sprawcą był kierowca innego pojazdu.
Odszkodowanie Warszawa – jak uzyskać wysoką kwotę odszkodowania
Wiele osób poszkodowanych w trakcie jazdy na rowerze zadaje sobie pytanie, jaka jest kwota za odszkodowania wypadkowe. Jej wysokość jest zależna od wielu czynników – ważny jest koszt, jaki ponieśliśmy w wyniku zdarzenia. Może więc mieć znaczenie taki detal, jak miasto, w którym zdarzenie miało miejsce. Możemy liczyć na inną kwotę odszkodowania np. w Warszawie niż w innych regionach kraju. Miasta mają różne stawki za leczenie, ceny rehabilitacji i sprzętu medycznego. Liczą się też tzw. straty moralne, o tym też pamiętajmy. Zamiast jednak samodzielnie ubiegać się o odszkodowania wypadkowe, lepiej jest to zlecić odpowiedniej kancelarii odszkodowawczej. Profesjonaliści z pewnością będą wiedzieć, jakich pieniędzy powinniśmy oczekiwać od ubezpieczalni. Często towarzystwa ubezpieczeniowe stosują nieczyste zagrania i znacząco zaniżają stawki odszkodowania powypadkowego – takie działania powinny być bezwzględnie zwalczane.
Odszkodowanie powypadkowe – potrącenie rowerzysty, nie jestem sprawcą
Jeśli kierowaliśmy pojazdem, który brał udział w wypadku spowodowanym przez rowerzystę, również oczywiście przysługuje nam odpowiednie odszkodowanie powypadkowe. W takiej sytuacji występuje najczęściej pytanie: kto ma zapłacić? Prawo mówi jasno – sprawca. Co, jednak jeśli sprawca nie dysponuje OC? My, jako kierowca, też nie zawsze sięgamy po AC. W takiej sytuacji kwota w pełni pokrywana jest z portfela sprawcy wypadku. Litera prawa jest w tej sytuacji bezwzględna.